Kategoria

Przepisy kulinarne


Płoć i ości
Autor: wedkarski | Kategorie: Przepisy kulinarne 
Tagi: płoć  
22 marca 2009, 13:58

Przykro sie jada płocie, przynajmniej mi. Zawsze mam obawę, że jakaś ostka stanie m i w gardle i to chyba - nie tylko moje zdanie. W dodatku ryba sama w sobie n iezbyt smaczna, bo mdła, a czym starsza - tym bardziej trudna do polubienia. Przypomniał m i sie jednak prfzepis na płoc marynowaną.

Rybki oczyszczone i posolone obtacza sie lekko w mące i smaży na dość głębokim oleju. Kiedy płocie odpoczywają po smażeniu - ja gotuje zalewę, taką samą, jak do marynowania grzybów. Czyli w wodzie gotuje liście laurowe, angielskie ziele, pieprz, sól, troche cukru, a na koniec krążki cebuli i do zalewy gotowanej do ryby - ząbek czosnku. Później dodaję ocet w ilości jedna część octu na trzy części wywaru. Gotuję chwilkę. W duży słój, koniecznie zakręcany, wkładam rybki i zalewam gorącym płynem, zamykam. Odstawiam na trzy dni w chłodne miejsce. Po tym czasie mozna sie zajadać płotkami bez obawy. Są smaczne i mają mięciutkie ości, w n iczym to już nie zagraża naszemu zdrowiu!

Strojnik
Autor: wedkarski | Kategorie: Przepisy kulinarne 
Tagi: fu-fu   strojnik  
08 marca 2009, 16:06

strojnikI jak taką rybkę się je? Najlepiej - w postaci fu-fu, czyli na surowo. Jest to polska odmiana czegoś, co w Japonii jest na porządku dziennym. Najpierw trzeba jednak filety ze strojniuka zdobyć, nie jest to łatwe, bo przeważnie dociera (lub docierała do Polski) za pomocą marynarzy ze statków rybackich na Montevideo. Strojnika mozna zastąpić łososiem lub trocią, chodzi o rybę z "czerwonym mięsem". Do rzeczy:

Lekko rozmrożone filety skrobie się ostrym nozykiem tak, żeby powstało coś na kształt wiórków. Drobniutko sieka się dość dużo cebuli. Układa się w naczyniu wartwy z mięsa, cebuli i dużej ilości  zmieszanych przypraw: zmielone angielskie ziele, listki laurowe, pieprz, sól. Po ułożeniu zalewa się całość olejem lub oliwą. Teraz trzeba zamknąć naczynie i wstawić do lodówki na 24 godziny. Po wyjęciu - kto pierwszy, ten lepszy, bo potrawa znika z talerzy w tempie błyskawicznym!

Szcupak po Warmińsku
Autor: wedkarski | Kategorie: Przepisy kulinarne 
Tagi: przepis   szczupak  
17 lutego 2009, 11:43

No tak, mieszkam na Warmii, więc może troche miejscowych przepisów kulinarnych, związanych z wędkowaniem uda się zachować dla potomności.

Tym razem będzie to szczupak po warmińsku.

Dużego szczupaka (hi, hi, jakbyśmy małe łapali!) trzeba podzielić na kawałki, posolić i odstawić na ok. pół godziny. Bierzemy się za obieranie ziemniaków. Tak około pół kilo na kilogram ryby. Ziemniaki trzeba pokroić na plastry, nie za cienkie i obgotować ok. 5 minut. Odcedzić. Duże naczynie żaroodporne, lub brytfannę trzeba wysmarować tłuszczem. No i do układania: warstwa ziemniaków, na to ryba, sól, pieprz i tak to trzeba zrobić, żeby na wierzchu były ziemniaki. Wszystko to należy polać śmietaną, nie za gęstą (albo trzeba rozmieszać śmietanę z wodą). Wstawić te pyszności należy do średnio nagrzanego piekarnika i piec, aż ziemniaki i ryba będą miękkie.

Po wyjęciu można posypać zieloną pietruszką. Smacznego!